A oto dzisiaj - postać z brązu - lśni w tym gaju,
do stóp mu wierne całe przyległy Kujawy,
areopag go wyniósł na Panteon sławy,
rąb szaty wieńce zdobią z wszystkich kręgów kraju.
Lat siedemdziesiąt ledwie się zamknęło klamrą,
gdy był nam wszystkim równy, szary, bez nazwiska -
dzisiaj laur jego złoty gwiazd tysiącem błyska.
Księgi glosami krzyczą, co nigdy nie zamrą,
urok z nich wionie, jak z ścian słowiańskitego boga:
niezwykłą była, Janie, twa na Olimp droga!
Stanisław Helsztyński